Ludzie: Viktoria z cyklu #PoznajSąsiada

Dodano:

Dziś przedstawiamy Viktorię. Osobę, która na co dzień mierzy się z takimi samymi problemami, jak każdy z nas. Kolejki do lekarza, problemy zdrowotne i trudności w znalezieniu pracy po chorobie, a do tego mając prawie 50 lat. Tematy znane każdemu #sąsiadowi. Rozmowa odbywa się w języku polskim, została spisana, ponieważ Viktoria nie chciała wzruszać się przez kamerą. Gdy rozmawiamy, mimo wielu przeciwności – uśmiecha się łagodnie. 

Jej historia zaczyna się na Ukrainie. To tam właśnie prowadziła bardzo aktywne życie do czasu wybuchu wojny. W młodości marzyła o pracy z kwiatami. Z zawodu jest księgową. Dwa razy w tygodniu chodziła na fitness, była w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. W czasie wolnym spotykała się też z przyjaciółmi, podróżowała. Tuż po wybuchu wojny miała operację. Po niej nie może dźwigać, nadwyrężać ciała i pracować siłowo. Potrzebuje też pracy w cieple, w komfortowych warunkach, ponieważ ma słaby układ odpornościowy i bardzo szybko może się rozchorować. Niestety chorowanie równa się ze zwolnieniem i czekaniem w kolejce do lekarza. Nie może sobie na to pozwolić ze względów finansowych. Wspomina, że w Ukrainie było inaczej. Tam miała prywatną opiekę medyczną i lekarza dostępnego bez żadnego problemu.

Będąc w Polsce dobrze wie, że bez dobrej znajomości języka, polskiego prawa i obowiązujących przepisów nie jest w stanie wykonywać tej samej pracy, co w Ukrainie. Wie, że nie ma tyle wigoru co młodzi ludzie. Po operacji ma też problemy ze skupieniem i pamięcią, co bardzo obniża jej pewność siebie. Szczególnie jest jej trudno też dlatego, że na co dzień przebywa w mniejszej miejscowości pod Gdańskiem. Jest wdzięczna, że może mieszkać z przyjaciółmi, ale wolałaby być w dużym mieście. Tu dzieje się zdecydowanie więcej, są większe możliwości. Tam największą aktywnością i rozrywką jest spacer z psem znajomych, a wieczory spędza głównie z ukochanym kotem. 

Dopiero niedawno dowiedziała się o wydarzeniach w gdańskiej fundacji. Zaczęła chodzić na lekcje języka polskiego, uczestniczy w warsztatach dla uchodźców z Ukrainy, poznała wiele osób, które są otwarte, chcą pomóc. Dzięki temu po wielu miesiącach w końcu odżyła. Podniosła się psychicznie, a nawet spełniła marzenie. Wzięła udział w szkoleniu florystycznym. Nie może co prawda poświęcić się temu zawodowo, ale w końcu odnalazła miejsce, w którym zaczyna być szczęśliwa. 

Ostatnie wiadomości i wydarzenia

Ukraińskie restauracje i kawiarnie
Aktualności 12:58, 19.09.2023
Ukraińskie restauracje i kawiarnie
Kultura po sąsiedzku
Aktualności 15:26, 31.08.2023
Kultura po sąsiedzku